Rychtal ObwĂłd VI
Przejrzalem ten dzial, znalazlem tylko info, ze nawet jesli sa fabryczne kabel juz pociagniete, to i tak lepiej wymienic.Ale pytania zadam:
1) Czy w tym modelu sa juz pociagniete kable do glosnikow na tyl?
Pytam, bo w kostce, jak widze, jest komplet kabelkow odpowiadajacych za dzwiek na tyl, tylko nie wiem czy dalej sie gdzies nie traca. Nie chce demontowac deski rozdzielczej, zeby do tego dojsc samemu.
Swoja Hanke kupilem z dwoma glosnikami na tylniej polce i zastanawiam sie, czy ta polka tylko byla tam wsadzona dla zwiekszenia wartosci auta czy tez jakos to bylo podpiete. Rozmontowalem wczoraj tylnia kanape, wyciagnalem z tylnich boczkow te zaslepki na srodku i szukalem gdzie tylko moglem jakichs kabli.
Otoz znalazlem! Pod tylnimi boczkami, przyczepione do blachy i okrecane szkotem, po obu stronach byly 2 kabelki z zalozona nieduza kostka. Nie probowalem wpinac glosnikow, bo jak nie wiem do czego to jest, to nie tykam :) Zwrocilem uwage, ze kabelki, ktore wychodza z kostki radiowej maja srebrne plamki co pare centrymetrow, natomiast kabelki, ktore znalazlem pod boczkami maja czarne plamki. Pomyslalem wiec, ze to nie ten komplet kabelkow i pewnie sluza do czegos innego.
2) Co to sa za kabelki?
3) Jesli to nie sa kable z glosnikow, to gdzie najprawdopodobniej je znajde?
4) Jesli kable nie sa pociagniete na tyl, to w ktorym miejscu sie traca, po wyjsciu z kostki radiowej?
Jak przyjdzie dobra temperatura i wolny czas, to bede sie zabieral za wyciszenie calego samochodu i wtedy pewnie pociagne jakies dobre kable, ale jest to czas blizej nieokreslony i tymczasowo chce podpiac glosniki zamontowane a nieuzywane.
Z gory dzieki za odpowiedz i pozdro!
powiem tak. Ale to moje prywatne zdanie. Jeśli nie planujesz wydać za sprzęt od 5-10tys zł to nawet się nie baw w ciągnięcie kabli od nowa. Ja wydałem za sprzęt 1000zł (2 głośniki jajka i radio MP3), nie mam wzmacniacza a sprzęcicho (uwierz słyszałem wiele) gra przepięknie i barwą i basem. Kable łączyłem właśnie od nadkola w tej kostce. Jeżdżę rok bez problemów z radiem i głośnikami. Jeśli chcesz mój kumpel montuje za 50zł - jest jeden warunek. Jesteś przy nim cały czas i mu pomagasz. Robił mi też podświetlenie tarcz zegarów no ogólnie się zna. Chcesz to możemy się ugadać kiedyś jak coś to pisz na PRV. Pozdrawiam. Na pytania nie potrafię odpowiedzieć bo tak jak piszę --> to mój kumpel montuje i to on jest elektryk :).
kupujesz pare metrow kabla po 2,50 i ciagniesz do tylu bez zadnego problemu orginalne kable gdzie sie traca do dzisiaj nie wiem ale w kosce tez je mialem jak bedziesz mial jakis problem pisz
fiku-miku i jamal, dzieki za odpowiedz! :)
Ja to mam tak, ze ze mnie troche zosia-samosia. Dlatego chce zrobic to sam a jak czegos nie wiem, to wlasnie pytam :)
fiku-miku, nie mam zamiaru ciagnac kabli od nowa, dlatego wlasnie pytalem czy kable z boczkow sa odpowiednie, czy musze ciagnac od nowa, bo producent nie pociagnal kabli. Zreszta to dla mnie nie jest problem, zeby pociagnac kabelki - nie jestem maniakiem zloconych wtykow i super-extra-wypasnych efektow.
Wiec moge sie rowniez przychylic do tego co napisal jamal, tylko po 1. nie wiem gdzie podpiac kabelki, jesli bym je ciagnal sam, po 2. po co ciagnac, jesli te ktore znalazlem sa wlasciwe :)
Skoro Ty, fiku-miku, masz wpiete glosniki do tych kabli z boczkow (chyba, ze to jednak w nadkolach sa jakies inne kostki, o ktorych nie wiem), to ja sprobuje tam sie wpiac i zobacze jaki bedzie efekt. Mam jedynie nadzieje, ze nie skopce sobie ani radyja ani glosnikow.
3mcie kciuki i jesli macie dla mnie jakies informacje, mogace ustrzec mnie przed wypaleniem sprzetu, to piszcie smialo
Edit:
Juz nie musicie pisac. Podpialem pod kable ktore znalazlem w boczkach i gra ladnie :)