ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
No to opisze moj dylemat. Skrzynia s20, silniczek d16z6... Cos sie wysypało i jak wcisne sprzeglo to jest cisza... a jak puszcze to cos huczy. No i podczas jazdy tez slychac. Ostatnio objaw sie nasilił Moje pytanie to czy takie łozysko w skrzyni to elegancko idzie wymienic, czy są problemy typu skrzynia na śmietnik??

Zatem chciałem zapytać czy lepiej rozgladac się za nową skrzynią czy oddać tą do naprawy? Podobno koszt tego łożyska to jakies 80zł... Z robocizna to wyjdzie pewnie 400zł.
Proszę o konkretne odpowiedzi.


lozysko lub lozyska

mam to samo bede naprawial to poniewaz nieiwemjaka skrzynie kupie mozna trafic na taka sama niesty koszt jednego lozyska to kolo 200zl w ASO poniewaz sa niewymiarowe niestety
wlasnie przechodzilem przez to nie robilem remotu starej tylko kupilem "nowa" z gwaracja 450 zl(jak chcesz moge dac Ci namiary na firme) a wymieniam wszystko sam pozdr
to pw please i wielkie dzieki...


Chlopaki a to nie jest przypadkiem łożysko dociskowe na sprzęgle? Ja tak miałam było coraz głośniej aż w końcu rozpadł sie docisk.
u mnie bynajmniej nie diagnoza 4 pracownikow Hondy

Chlopaki a to nie jest przypadkiem łożysko dociskowe na sprzęgle?

a ono czasem nie wyje w momencie wciśniecia sprzęgła...?
To sa 2 lozyska na walku glownym w skrzyni. Sam wlasnie to robie. Robocizna 300zl. Koszt lozysk (do ceerki) zamawiane u producenta, czyli NTN, a nie przez ASO, 57zl + 88zl. W ASO 350zl za 2 lozyska...:/ polecam hurtownie lozysk w Katowicach-Bogucicach.

Co do robocizny to ja sie w weekend sam za to zabieram, podobno nie jest to wcale takie straszne.

aha, nie ma zamiennikow tych lozysk, trzeba kupowac albo w ASO albo u producenta czyli NTN
A takie pytanko... Jak duze ryzyko jest że się to szybko rozpadnie? Bo pewnie nie ma reguły, co?
ile tego nikt ci nie napisze

wszystko zalezy ile i jak jezdzisz
duzo i do czerwonego pola...

Nie no fakt... Masz racje. Nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie taki moment ze sie to wszystko rozsypie.
ja na huczacym lozysku jezdze od 2,5 roku. Czesto gesto do czerwonego, katowice-gliwice po 200km/h i jak huczalo 2,5 roku temu tak huczy dzis. Ale jak juz sciagam skrzynie do sprzegla to robie przy okazji lozysko...
Mam takie same objawy,słychać skrzynię przy puszczonym pedale sprzęgła.Pytałem mechanizatora który stwierdził, że przy takim przebiegu to norma (mam 142tys) i w sumie nie jest to nic niepokojącego,hmmm?I nie jest to łożysko oporowe. Dla porównanie posprawdzałem u znajomych w ich samochodach z podobnymi przebiegami, różne marki. i rzeczywiście, prawie u każdego jest tak samo. Okazało się ,że niektórzy mają tak od dawna i przejechali już tysiące km. i nic sie nie stało.Myślę ,że w przypływie gotówki zmienię skrzynię na krótszą i z mniejszym przebiegiem, albo dołożę trochę pln i zrobimy hybrydę.
kazdy robi jak chce ja swoja naprawiam bo wiem jaka mam a jak kupie uzywke to niewiadomo jak beda wygladac synchronizatory
Dokładnie. Ja kupuję drugą skrzynie na gwarancji, zakladam i jeżdżę, a w między czasie remontuję własną, bo uważam że naprawdę warto.
Generalnie wystarczy wymienić jedno łozysko w skrzyni wałka sprzęgłowego ale lepiej obejrzeć wszystkie , niestety taki urok tych skrzyń
Ja miałem to samo, ale nie skończyło się na łożyskach. Mianowicie jeżdżę jak jeżdżę czerwone pole musi być zahaczone , łożyska wyły dość długo aż wkońcu coś odpadło podeszło pod widelec biegu 5 i R no i środkowy ząb wyłamany - spawanie nie pomogło wiec był remoncik skrzyni – niestety nie należał do tanich.

Radze zmieniać jak najszybciej, ewentualnie nie kręcić do czerwonego.