Rychtal ObwĂłd VI

1 civik poj 1500 196tys w sedanie alarm i alu
2 akoord poj 2000 + gaz sekwencyjny przebieg 220 tyś ale jest klima alarm
mam też civika 1500+gaz i 150 tyś przebiegu+alu
Co radzicie i na co zwrócić szczególną uwagę no i jak z eksplatacją tych aut jakie przykładowe ceny części jeśli takowe posiadacie.Pozdrawiam i zapraszam do wypowiedzi.
Auto ma być tanie w eksplatacji(czytaj bezproblemowe)
zalezy czego oczekujesz od auta, czy ma byc pojemne itp, ja bym proponowal civa
moje zdanie jest takie - ze zalezy do czego chcesz uzywac auta?
Po pierwsze stawiasz do porowniania auta o roznej klasie, poniewaz accord jest wyzsza klasa niz civic- co wiaze sie tez z drosza ekslploatacja.
Sam w posiadaniu mam tez civica- co prawda 1,6 i nie sedana lecz hb -chwale sobie go-pod wieloma wzgledami.Pomijajac aspekty jezdne- autko jest pakowne- co na pewno inni posiadacze rowniez to tu potwierdza- jest wygodny a w kwestii utzrymania - w miare niedrogi.
Accord jest na pewno wiekszym autem i z tego co piszesz z lepszym wyposazeniem - lecz przy silniku 2.0 i gazie przy masie teo autka nie spodziewaj sie super dynamicznej jazdy lecz na pewno bardziej komfortowej.
Konczac- jesli chcesz autko ktorym wszedzie sie wcisniesz i z malym impetem pojezdzisz- bierz civica-jesli autko dla wygody i komfortu acz ciutkee drozszego w utrzymaniu- bierz accorda.
Co do "ociężałości" accorda z silnikiem 2.0 to się nie zgoszę poza tym gaz jak kolega napisał to sekwencja więc różnicy w osiągach nie będzie. Natomiast samochód jest niesamowicie wygodny, wręcz "płynie" (w dobrym słowa znaczeniu) po drodze. Dla przykładu przytoczę opinię kolegi pracującego w ministerstwie w Wawie, który stwierdził po przejażdzce accordem, że jest wygodniejszy od rządowych lancii. Natomiast fakt- nie jest to samochód do ścigania się i pod tym względem "dostanie" od niejednego civica. Więc zależy czego od samochodu się oczekuje... Którego byś nie wybrał jedno jest ważne-H na masce! :wink:
Ja tylko dodam - porządnie przetrzepać instalację. Nie kupić auta z założonym gazem przez analfabetę. Na porządnej stacji są w stanie powiedzieć czy instalacja jest założona fachowo czy nie.
Ja po nauczce z czerwoną crką twierdzę że lepiej samemu gaz założyć niż kupować, ale "z pewnych rąk" pewnie mozna się skusić. Tylko sprawdź jeszcze kiedy miał założoną instalację i ile na niej zrobił.
Co do cen części, w civicu nie ma źle. Da się przeżyć.
wez accordeona jest ladniejszy
http://robakgwsp.w.interia.pl/SWScan00048.JPG
http://robakgwsp.w.interia.pl/SWScan00049.JPG
http://robakgwsp.w.interia.pl/SWScan00050.JPG
http://robakgwsp.w.interia.pl/SWScan00051.JPG
http://robakgwsp.w.interia.pl/SWScan00053.JPG
powiem tak: accorda nie mialem w planie kupowac ale teraz jak go mam to nie zamienie go na nic innego chyba ze w totka wygram ale to co innego, niemialem civica i jeszcze takim nie jezdzilem wiec nadziergam o accordeonie: jest zajefajny!!! miejsca pelno w srodku, wykonczenie super- materialy, tapicerka, deska. silnik bardzo dobry(wg mnie buda jest za ciezka) nie jest za sportowy ale swoje potrafi, gazu spali srednio 10litr wiec koszta male jak na te pojemnosc, komfort jazdy wysoki, czesci beda napewno drozsze niz do civica.
Każdy raczej chwali swoje. Ja gdybym zmieniał brykę raczej dalej usiadłbym do accorda, ale to co napisał Wilu jest chyba najbardziej trafne – wszystko zależy od tego, do czego potrzebujesz tego auta.
ale to co napisał Wilu jest chyba najbardziej trafne – wszystko zależy od tego, do czego potrzebujesz tego auta
Ja mysle ze to jednak nie do konca tak jest. Bo gdyby tak patrzec to powinienem jezdzic jakims malym miejskim dwudrzwiowym autem, gdyz z reguły jezdze sam, czasem z połówka, głównie po miescie lub trasie rzedu do 20km a jednak jezdze accordem bo go uwielbiam. W/g mnie nie ma reguły. Kazdy jezdzi czym chce i co mu sie podoba.
Pozdro Łukasz
moja odpowiedz nie rozbije sie o to czy Cif czy Accord. Rozbije sie o STAN tych aut. Wybierz to ktore bedzie najlepiej utrzymane, ktore bedzie mialo udokumentowane przeglady lub tez daty wymian poszczegolnych elementow wlacznie z paragonami lub fakturami. Wiem ze wszystko mozna spreparowac wiec musisz tez wyczuc goscia ktory ci to auto bedzie wciskal :)
Niekoniecznie fura ktora ma 150.000 bdzie w lepszym stanie od tej z przelatanymi 200.000!
moja odpowiedz nie rozbije sie o to czy Cif czy Accord. Rozbije sie o STAN tych aut. Wybierz to ktore bedzie najlepiej utrzymane, ktore bedzie mialo udokumentowane przeglady lub tez daty wymian poszczegolnych elementow wlacznie z paragonami lub fakturami. Wiem ze wszystko mozna spreparowac wiec musisz tez wyczuc goscia ktory ci to auto bedzie wciskal :)
Niekoniecznie fura ktora ma 150.000 bdzie w lepszym stanie od tej z przelatanymi 200.000!
jak najbardziej sie z Toba zgadzam- lecz najpierw trzeba sie zastanowic jakie auto do czego potrzebujemy - a dopiero potem poszukac sztuki w odpowiednim stanie i w odpowiedniej cenie - powyżej podano co prawda dwa konkretne modele -ale przeciez zawsze mozna szukac sztuki w zadowalajacym nas stanie
Eryk- zwróc uwage przy zakupie na wszelkie wycieki z silnika , na stan nadwozia - szczególnie niech Twoją uwage przykja tylne nadkola, które bardzo często lubia być jedzonkiem dla rdzy.
Poza tym - wiadomo jeśli któreś bylo bite - zwróć uwage jak to jest zrobione.
Najlepiej przejedź sie przed zakupem tym wybranym.
Moja sugestia jest też taka- że udaj sie na stacja diagnostyczna - strac 80zl i bedziesz wiedizal ''prawie'' wszystko- a powiem tak ze jest to tez doaskonaly sposob sprawdzenia wiarygodnosci bylego wlasciciela- tzn- jelsi zaproponujesz sprzedajcemu pojazd wyjazd na stacje diagnostyczna w celu sprawdzenia go - a on sie zacznie migac od tego wiesz ze co jest nie tak.
Poza tym wygodnym ukladem jest opcja - jesli wszytko o czym poinformowal Cie sprzedajacy zgadza sie ze stanem faktycznym - Ty placisz za badanie - jesli wychodzi iles tam rzeczy ''ukrytych'' placi sprzedawca auta....wtedy nc nie tracisz oprzocz zmarnowanego czasu.
Dkładnie tak, Rexio ma rację, jeżeli jeździł nią wariat drogowy, żyłował i nie dbał o olej, a w dodatku 2/3 jeździł już na gazie, to może być kiepsko, nawet na przebiegu 100.tys.
Dkładnie tak, Rexio ma rację, jeżeli jeździł nią wariat drogowy, żyłował i nie dbał o olej, a w dodatku 2/3 jeździł już na gazie, to może być kiepsko, nawet na przebiegu 100.tys.
auto katować można cały czas -ale z głową
dokladnie! Honda lubi byc katowana od czasu do czasu :) Mowie tutaj o jezdzie na czerwonym polu obrotomierza :twisted: a nie po polnych dziurawych drogach :)
Jak Hanna nie dostanie czasm w dupe to marnieje :twisted:
dobre:
Jak Hanna nie dostanie czasm w dupe to marnieje
zgadzam sie!
Akoord już poszedł na moje szczęście ,bo dumałem nad nim a byl syf w prawy tyl był kiedyś bity lewe nadkole w bąblach silnik zarzygany olejem może to tylko uszczelka pod klawiaturą ale żle mówi o właścicielu. Jak dobrze pójdzie to może bedzie ładny cif jak kupię to pokażę fotki jest szansa pocieszam się że będzie żwawszy od akoordeona (10.2s) cif 1.5 16v(9.5s) wcześniej miałem bmw e36 325 192 konie (7.9s) do setki więc wiecie o co chodzi.
z calym szacunkeim - nie porownoj H do BMW-mowimy o zupelnie innej klasie aut- a co do przyspieszenia - sam ocenisz po zakupie....
pomijajac wiele inych aspektow - typu spalanie , masa auta, no i jakosc
Sam zwroc uwage ze przy 192 kucach miales 7,9 i silniku 2,5 a tuuu???
Chodz jedno musze przyznac- w Bmce jak sie rozkula do 200 to leci caly czas leciutko i sie prowadzi lepiej przy tych prekosciach.
Jak juz sie beta wkreci powyzej 3tys - to tez idzie...