Rychtal ObwĂłd VI

Witam niedawno odebrałem auto z warsztatu po wymianie uszczelki pod głowicą wyjezdzając od mechanika załwarzyłem ze słychać jakies dziwne grzechotanie- dzwonienie i jest to zalezne od tego im wiencej dodam gazu to zmienia sie ten dzwiek.. rownierz jesli wcisne pedał sprzegła.mechanik powiedział ze jest to łożysko nna sprzęgle...Pytanie wienc moje następujące jesli faktycznie jest to łozysko sprzęgła to czy długo moge na nim jeszcze jezdzic? czy da sie w jakis sposob zniwelować owe tykotanie?lub jesli wymiana bedzie konieczna to ile moze mnie wynieść??Dodam jeszcze ze wciskając sprzegło nie odczuwam żeby sie ślizgało...tylko to grzechotanie...Dziekuje za odpowiedzi i Pozdrawiam
Piszesz ze dzwiek nasila sie proporcjonalnie do otwarcia przepustnicy wiec lozysko oporowe wykluczam (ono pracuje na wcisnietym pedale sprzegla)
opisz dokladnie co sie dzieje podczas wciskania i puszczania sprzegla, w ktorym momecie jest slabsze badz zanika a kiedy jest glosniejsze
ten dzwiek to takie bardziej tykotanie..i nasila sie jesli dodam wiencej gazu...jutro sprawdze jak sie to ma wciskając pedał sprzęgła
moze zle ustawiony zapłon jest prawdopodobnie pasek rozrzadu przestawiany o 1 zabek wiec najprosciej sprawdzic to opozniając zapłon na maxa ( przekrecajac aparat zapłonowy do konca w tym samym kierunku jak obraca sie wał korbowy