Rychtal ObwĂłd VI

Problemy wręcz identyczne jak tutaj , czyli pokrótce:
- przyspieszenie takie sobie (coś silnik trzymie przy wysokich obrotach), przez co objeżdża mnie byle co (moją omegę 2,5 V6 miałem po kilkunastu sekuntach daaaleko na horyznoncie, a jeździ ona na gazie, jest w kombiaku i wg danych producenta ma jakieś 9,5-10s. do 100km/h)
- jedzie max 170km/h (również po zdjęciu miksera z gazu)
No i tyle wystarczy na początek. To samo było przy poprzednim silniku. Teraz tak - zrobiłem samodiagnostykę silnika i oto co wyszło:
1. Pierwszy test wykazał jeden lub trzy błędy (nie wiem do końca jak to czytać, bo robił pałzy po "1 (1s).", potem po 6 (1s.), potem 1 (2s.)+6 (1s.)), tj 1, 6 i 16, więc sonda lambda, czujnik płynu chłodniczego i układ wtryskowy.
2. Odpiąłem ujemną klemę z akuma i dla zasady bezpiecznik opisywany tutaj , po czym pojeździłem hondzią z 40min z różnymi prędkościami, różnym stylem jazdy, od niedzielnego kierowcy, przez ostrą jazdę z częstym mieszaniem biegami, po przejazd autostradą z cegłą na gazie. Tym razem wyszedł tylko jeden błąd -> "1", czyli sonda lambda.
Jest jeszcze coś takiego, co się stało również wcześniej - przy próbie prędkości, przy ok 140km/h zaświeca się CHECK i nie gaśnie aż do ponownego rozruchu silnika.
Gdzie dalej szperać w poszukiwaniu zbłąkanych koni? Na pewno do czyszczenia jest cały układ wtryskowy, bo poprzedni silnik dosłownie go obrzygał olejem.
No check ci się zapala od Sondy to na 99% ewentualnie jeszcze ten nieszczęsny czujnik płynu chłodniczego.
Aco do osiągów... Wyczyść sobie te wtryski.
Nie chcąc przeciągać tematu "Znowu padła uszczelka pod głowicą" rozpocznę nowy, bo i silnik jest nowy.
Problemy wręcz identyczne jak tutaj , czyli pokrótce:
- przyspieszenie takie sobie (coś silnik trzymie przy wysokich obrotach), przez co objeżdża mnie byle co (moją omegę 2,5 V6 miałem po kilkunastu sekuntach daaaleko na horyznoncie, a jeździ ona na gazie, jest w kombiaku i wg danych producenta ma jakieś 9,5-10s. do 100km/h)
- jedzie max 170km/h (również po zdjęciu miksera z gazu)
No i tyle wystarczy na początek. To samo było przy poprzednim silniku. Teraz tak - zrobiłem samodiagnostykę silnika i oto co wyszło:
1. Pierwszy test wykazał jeden lub trzy błędy (nie wiem do końca jak to czytać, bo robił pałzy po "1 (1s).", potem po 6 (1s.), potem 1 (2s.)+6 (1s.)), tj 1, 6 i 16, więc sonda lambda, czujnik płynu chłodniczego i układ wtryskowy.
2. Odpiąłem ujemną klemę z akuma i dla zasady bezpiecznik opisywany tutaj , po czym pojeździłem hondzią z 40min z różnymi prędkościami, różnym stylem jazdy, od niedzielnego kierowcy, przez ostrą jazdę z częstym mieszaniem biegami, po przejazd autostradą z cegłą na gazie. Tym razem wyszedł tylko jeden błąd -> "1", czyli sonda lambda.
Jest jeszcze coś takiego, co się stało również wcześniej - przy próbie prędkości, przy ok 140km/h zaświeca się CHECK i nie gaśnie aż do ponownego rozruchu silnika.
Gdzie dalej szperać w poszukiwaniu zbłąkanych koni? Na pewno do czyszczenia jest cały układ wtryskowy, bo poprzedni silnik dosłownie go obrzygał olejem.
wiec tak: mówiłem ci zebyś zrobił reseta bo czujnik płynu chłodniczego -faktycznie napoczatkużesmy go niepodpieli i komp załapał błęda, wtryskiwacz paliwa etz załapał błęda bbo robiliśmy próby z instalacją gazową , ale wszytko po podlaczeniu działa ok .wieć wg twojego opisu faktycznie bedzie uszkodzona lambda ,bo sie check zaswieca po kilku dziesieciu minutach (też tak miałem ) ,a co do osiagów to dziwna sprawa bo zrobiłem tym d15b2 z 80 km i wg mnie bardzo fajnie jezdzi jak na 90 konną wersję ,a co do vmaxa to mój vtec na maxa poleci 210 ,a wczoraj w 5 osób na autostradzie wskazówka zatrzymała sie na 185 i koniec -także wg mnie z pojemności 1,5 1,6 ciezko cos wiecej wyzeźbic z vmaxem,ps zmien kopółke bo po pierwsze jest w niej dziura i słychać jak iskra skacze więc moze gubi iskre i stąd pojedzie te 15 km mniej.......
ale jak co to wal na gg
Zobaczymy Sajmon co będzie po przeczyszczeniu układu wtryskowego, wymianie lambdy i kopułki. Niedługo hania znowu powędruje w Twoje ręce Co do przyspieszenia to jest ok, ale tylko do pewnych obrotów. Zresztą spróbuję Tresora wyciągnąć i się z nim na prostej startnę i będzie widać różnicę. Jak mnie przewiózł po osiedlu, to widziałem jak mu silnik ciągnie w wyższym zakresie obrotów - zupełnie inna bajka. Doprowadzimy co się da do porządku i się zobaczy co dalej :wink:
Swider jak cos to mozemy sie zgadzac gdzies w Zabrzu to porownasz sobie jazde z moim d13. Wymien sonde i przeczysc wtryski. Moze wcale nie jest tak zle :P Zapodaj fotke Twojej Hani, moze Cie gdzies widzialem na drodze :)
Pzdr.
Hikiel
ej eje je panowie a ja a ja ???
też hętnie zobacze co wy tam macie i może będe mógł coś wam pomóc jak by co
i do tego koledzy z zabrza no fullll wypasss
Nooo harold85 niedługo się po CRXę chcę za zachodnią granicę skoczyć (mam nadzieję że wszystko wypali), więc chyba będziemy mieli okazję razem potem popiwkować rozgrzebując to i tamto