Rychtal ObwĂłd VI

Synek przychodzi do ojca i pyta, czy mógłby mu wyjaśnić, co to jest polityka. Ojciec odpowiedział:
"Oczywiście, że mogę ci to wyjaśnić. Weźmy na przykład naszą rodzinę. Przynoszę do domu pieniądze, możemy mnie więc nazwać kapitalizmem. Twoja mama zarządza tymi pieniędzmi, nazwijmy ją więc rządem. Obydwoje troszczymy się wyłącznie o twoje dobro, jesteś więc narodem. Nasza pomoc domowa jest klasą robotniczą, a twój mały braciszek, który jeszcze leży w pieluszkach to przyszłość. Zrozumiałeś?"
Synek nie był za bardzo pewny, czy dobrze wszystko zrozumiał, zdecydował więc, że musi się najpierw z tym przespać. W środku nocy obudził się, gdyż braciszek narobił w pieluchę i krzyczał. Wstał i zapukał do sypialni rodziców, ale mama spała bardzo głęboko i nie dało się jej obudzić. Poszedł więc do gosposi i znalazł w jej łóżku swojego ojca. Nie przeszkadzało im wielokorotne pukanie do drzwi. Wrócił więc po prostu do łóżka.
Następnego ranka ojciec zapytał syna, czy teraz już pojął, co to jest polityka i czy umie mu to wyjaśnić własnymi słowami. Syn odpowiedział:
"Tak, teraz już wiem. Kapitalizm pieprzy klasę robotniczą podczas gdy rząd śpi. Naród jest totalnie ignorowany, a przyszłość jest zasrana!"
tia, fachowe wyjasnienie, jestem pod głebokim wrazeniem
buehehehahhahah przepiękny tekst :) trzeba to porozsylać :)
Awesome!
to dopiero jest polityka
:o
Nieno jak patrze na tego kolesia to niemoge sie powstrzymać od śmiechu
Nie no to jest mocarne Już wydrukowane :)
Stare, ale cały czas godne uwagi
Dobre